Jeśli nie wierzysz w anioły, ...powinieneś spędzić trochę czasu na szpitalnej izbie przyjęć. Dowiesz się wtedy, że anioły naprawdę istnieją. Niektóre z nich są pielęgniarkami, garstka jest lekarzami, a wielu to tak zwani "zwykli ludzie".
.Czasem trzeba się im bardzo mocno przyjrzeć, żeby dostrzec ich skrzydła, jak w przypadku odzianej w wykrochmalony strój przełożonej pielęgniarek Virginii Granger. Jej serce pełne współczucia kryje się za stalowym spojrzeniem, które w jednej chwili potrafi uciszyć wojowniczo nastawionego pacjenta.
. Czasem wywołują na twarzy szeroki uśmiech, tak jak William Purvis - znany też jako "Max Bruiser"- zawodowy zapaśnik, który ląduje na izbie przyjęć po starciu z nieoczekiwanym przeciwnikiem.
.Innym razem musimy zasłaniać twarz, by nie oślepił nas bijący od nich blask, jak w zetknięciu z chorującą na astmę Macey Love, której determinacja w okazywaniu miłości dwóm wnuczkom, które ma pod opieką - a przy okazji każdemu innemu, kogo napotka - przejawia się w jej jaśniejącym uśmiechu.
Czytając te prawdziwe historie - z których jedne skłaniają do przemyśleń, inne po prostu są piękne, a inne emocjonujące - będziesz w stanie doświadczyć radości i zmagań ludzi, takich jak my. Wraz z bohaterami tych opowieści możesz zajrzeć w głąb własnego serca, szukając odpowiedzi na to, jak odnaleźć pokój i łaskę w ciemności i jak dobrze żyć w światłości.
UWAGI:
Na okł.: Autentyczne inspirujące historie spisane przez lekarza izby przyjęć. Na s. tyt. błędna pisowania tytułu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni